Szkła progresywne - czy warto je nosić?

starszy mężczyzna w okularach progresywnychW dzisiejszych czasach bardzo łatwo jest zepsuć sobie wzrok. Ekrany telewizorów, komputerów i smartfonów tylko pogarszają sprawę, przez co wiele osób musi nosić okulary, aby móc funkcjonować. Kiedy pojawiają się objawy takie jak kłopoty z widzeniem tekstu lub problem z widzeniem w dal, warto udać się do okulisty na kontrolę. Istnieje rozwiązanie, które może pomóc skorygować wzrok. Są to szkła progresywne, które są dedykowane dla osób w średnim wieku, których dotknęła presbiopia. 

 

​Jak działają soczewki progresywne?

​Pierwsze szkła progresywne zostały opracowane już kilkadziesiąt lat temu. Wtedy nie była to jeszcze popularna i doskonała metoda, lecz dzisiaj, dzięki rozwojowi medycyny takie okulary działają bez zarzutu. Są skonstruowane w ten sposób, że moc optyczna zmienia się w sposób płynny- najmniejsza jest na górze a największa na dole soczewki.

Podczas patrzenia przez dolną część szkła progresywnego można dostrzec niewielkie przedmioty, które są blisko, natomiast kierując wzrok ku górze, można widzieć daleko. Ważne jest to, że podczas szybkiego przenoszenia wzroku z góry na dół, bez utraty ostrego widzenia. Istnieje jednak skutek uboczny tej konstrukcji. Aby komfortowo patrzeć we wszystkich kierunkach, należy poruszać głową. Spowodowane to jest nierównomiernością  krzywizn w obszarach peryferyjnych szkła. Na szczęście mózg szybko radzi sobie z tą trudnością i po krótkim czasie nie zauważa się tej zmiany.

 

Przeciwwskazania

​Niestety szkła progresywne nie są dla wszystkich. Nie zaleca się korzystania z nich, jeśli ktoś ma zaburzenia chodzenia i równowagi, dużą różnicę mocy pomiędzy jednym a drugim okiem oraz jeżeli jedno oko jest niedowidzące. Co więcej, jeżeli przez długi czas pacjent nosił okulary dwuogniskowe, jedno oko ma zeza, lub osoba jest powyżej 65 roku życia, także zastosowanie tych soczewek nie jest wskazane.